Mówi się do trzech razy sztuka a w moim przypadku do czterech :) :) Już trzy wydania tej samej truskawki wyszły spod mojej igły a ta ostatnia w końcu jest moja i tylko moja ,i chyba już mogę wzór schować głęboko do szuflady :) :)
Serdecznie dziękuję za poprzednie komentarze a Tobie Aniu szczególnie za ten wkład :)