Skończyłam Papieża ,cieszę się ogromnie bo to duży i pracochłonny projekt był, i jak dla mnie wyszedł fantastycznie :)
I cała moja religijna ściana w sypialni utrzymana w stonowanej kolorystyce.
Serdecznie dziękuję za poprzednie komentarze.
Aniu, serce w sercu już było a motylki też lubię :)