Kolejne warsztaty ceramiczne na których mogłyśmy sobie pofolgować i wylepić to co nam w duszy gra :)
Skorzystałam ,więc z okazji i wylepiłam sobie dwa naparstki ,przyznam ,że łatwo nie było ale podołałam zadaniu i wyszły całkiem jak na glinę zgrabne naparstki.
Po szkliwieniu i wypaleniu powstały cudne , moje i niepowtarzalne naparstki.
Te ozdabiałam sama jeden z chabrami a drugi to twórcza improwizacja.
A te wylepione również przeze mnie ale ozdobione metodą dekupażu przez moją koleżankę warsztatową .Z ptaszkiem i lawendowy ,oba są cudowne :)
Wykroiłam sobie również ceramiczne ciasteczka i będą zdobiły moją albo obdarowanych choinki
A przy końcowce jeszcze ulepiłam 2 różyczki i kalię :)
Przepraszam za jakość zdjęć ale coś ostatnio się mnie ten aparat nie słucha :D
Dziękuję za poprzednie komentarze.
alkakz
OdpowiedzUsuń2017/12/16 19:38:54
super efekty warsztatów, oby na ceramicznych pierniczkach jakiś łakomczuch zęba nie stracił
-
damar5
2017/12/16 20:04:21
Wszystko potrafisz !Swietnie Ci idzie ,naparstki rewelacyjne :)
Poz.Mycha
-
alkakz
2017/12/16 22:00:45
bo wyglądają jak prawdziwe (miało być, ale mi się chyba zbyt szybko kliknęło)
-
Gość: Agnieszka, *.dynamic.chello.pl
2017/12/17 14:19:24
Naparstki wyszły fantastycznie! No i urocze ozdoby choinkowe, uwielbiam taki minimalizm kolorystyczny! :)
-
Gość: edytag, *.static.ip.netia.com.pl
2017/12/19 14:30:26
Naparstki są rewlacyjne!
-
Gość: moteczek, *.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl
2017/12/20 19:51:02
Wielkie dzięki za życzenia i cudnego frywolitkowego "maluszka".
Pozdrawiam i ściskam serdecznie