czwartek, 1 lutego 2018

W tamborku

 


Moja pierwsza praca na lnie ,wprawdzie nie krzyżyki ale na lnie :)


Len wykorzystałam z oryginalnego zestawu właśnie do haftu krzyżykowego ale stwierdziłam,że nigdy sobie z tym nie poradzę a ,że w sieci ujrzałam takie kwiatki to sobie zrobiłam .


Oprawiłam w tamborek i tak się prezentuje :)


kwiatkiwtamborkustyczen2018a


 


kwiatkiwtamborkustyczen2018


 


kwiatkiwtamborkustyczen2018b


 


 




Dziękuję serdecznie za poprzednie komentarze.

1 komentarz:

  1. damar5
    2018/02/01 13:27:38
    Moze tym haftem przywolasz wiosne :)

    Wyszlo swietnie :)

    Poz.Mycha
    -
    Gość: edytag, *.static.ip.netia.com.pl
    2018/02/01 15:24:57
    Rewelacja! Pięknie to Pani wyszło!
    Wspaniale prezentują się kwiatuszki w tamborku!
    -
    Gość: ulcia, *.dyn.optonline.net
    2018/02/01 22:03:50
    Prezentuje się prze-najpiękniej! Cudeńko słodkie. Podziwiam i pozdrawiam cieplutko!
    myszulowyswiat.blogspot.com/
    -
    gosiazoltek
    2018/02/02 15:11:49
    Piękny bukiet. Powiało wiosną :)
    -
    Gość: Matkas, *.ipv4.supernova.orange.pl
    2018/02/02 18:02:16
    Śliczna całość i może wiosna zawita wcześniej? Pozdrawiam - Iwona
    -
    moteczek
    2018/02/04 23:07:38
    Bardzo mi się podoba Twój niekrzyżykowy bukiecik.
    Ja na lnie sporo haftów kaszubskich poczyniłam.
    Aktualnie z lnianego materiału szyję powłoczki na poduszki, które ozdabiam szydełkowymi serwetkami.
    Pozdrawiam cieplutko
    -
    Gość: Agnieszka, *.dynamic.chello.pl
    2018/02/08 15:48:33
    Bardzo ładny i taki retro :)
    -
    Gość: , *.neoplus.adsl.tpnet.pl
    2018/02/11 09:39:41
    Świetny hafcik.
    Pozdrawiam
    -
    Gość: Matkas, *.ipv4.supernova.orange.pl
    2018/02/13 13:38:41
    Pani Nelu - właśnie odebrałam przesyłkę i chciałam bardzo podziękować za wspaniałości tj. prześliczną kartkę urodzinową, wspaniałą różę ceramiczną zrobioną zapewne przez panią, bransoletkę przyznam się taką w moim stylu / lekko młodzieżowym.../, szal też taki zwariowany jak powiedział mój mąż i serce w sercu tyle , że frywolitkowe i czerwone i będzie do kluczyków naszej nowej przyczepy campingowej jak znowu powiedział mąż...Portmonetka na wyjazd też wakacyjny na drobne eurusy i jeszcze słodkości. Sprawiła mi pani dużo radości - jeszcze raz dziękuję - z pozdrowieniami - Iwona

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawione słowa