Zaraz jak wróciłam z wojaży miałam króciutkie odwiedziny z dostarczeniem prezentów :)
A prezenty oczywiście od całej Rodzinki Sz.... :)
Wiadomo ,że Paryż kocham dlatego też dostałam bluzeczkę z paryskim napisem
Śliczny ,mięciutki szalik z równie ślicznym motywem
"Haftowany" kubeczek,portmonetkę i świecznik z Grecji
Do wyhaftowania zakładkę ,słodkiego misia,niebieską zawieszkę ,bransoletkę z czarnymi łezkami i książkę o Francji Piotra Kraśko
Pani Iwono i Chłopaki :) serdecznie dziękuję za te wspaniałe prezenty ,nie spodziewałam się wcale a tu tyle cudności ,dziękuję bardzo.
Ania oczywiście też przygotowała ogromną tasię wspaniałości
Muliny,muliny i muliny jak ja lubię te niteczki i jeszcze w takich ilościach :)
Przydasie
Dwa zestawy :bransoletka i broszka oraz materiały
I magnes z Ikoną Matki Boskiej domyślam się ,że to grecka pamiątka :)
Aniu ,Tobie również wielkie podziękowania ,cała Rodzinka sprawiła mi ogromną niespodziankę :)
Dziękuję za poprzednie komentarze